czwartek, 3 maja 2012

Motywacja

Gdzie jej szukać? W Cosmo czy może na demotywatorach?...


Ja znalazłam w nieco zatłoczonym autobusie. Stałam przy drzwiach, w moim ulubionym miejscu, z którego wyraźnie widać pracę kierowcy i jezdnię tuż przed szybą. Obok mnie - bardzo przystojny mężczyzna w średnim wieku, miał srebrzyście siwe włosy, ciemną karnację, a brązowe oczy przysłonięte czarnymi jak węgiel rzęsami. Wiedziałam, że musi być profesorem, bo kilkakrotnie widziałam go na naszym wydziale. Uwierz, że takiej osoby się nie zapomina. Popatrzył na mnie i zaczął rozmowę, mówił o swojej córce, o pracy ze studentami, o tym, że w dzisiejszych czasach warto (a nawet trzeba!) uczyć się języków obcych. Na koniec tej zaledwie kilkuminutowej wspólnej podróży powiedział, żebym pamiętała i powtarzała sobie jak najczęściej: jesteś najlepsza, ale czasami w słabszej formie.

Cudowne, wspaniałe zdanie, zachęcające do rozpoczęcia przedsesyjnego czy maturalnego maratonu, mobilizujące do wykonania każdej pracy i motywujące do działania. Zdanie, które nie wymaga żadnego komentarza ani tym bardziej rozwinięcia.

Jeśli więc zastanawiasz się, w jaki sposób wzmocnić poczucie własnej wartości, napisz sobie to zdanie wielkimi literami w łazience nad lustrem. Gwoli przypomnienia, powtórzę jeszcze raz: jesteś najlepszy, ale czasami w słabszej formie. Bo to prawda!

3 komentarze:

  1. Bardzo motywujące słowa,prawdziwe,poprawiające nastrój i dodające otuchy-przed takim maratonem jakiego wymaga od nas nasza aktualna pozycja społeczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, ta nasza pozycja społeczna... a jak tam Twoja, jak sobie radzisz? Wiem, że ostatnio jesteś baaardzo zabiegana, jestem pewna, że przyda Ci się takie dowartościowujące i motywujące zdanie. :)

      Usuń
  2. Aktualnie odpoczywam:) Tak to bywa, za dużo wszystkiego na raz i wysiadło mi gardło...Wolne dwa dni poświęcę więc na nadrabianie naukowych zaległości-czytaj materiały do magisterki. Poza tym dalej pracuję w 3 miejscach na raz, a w 4 zaproponowali mi stałą współpracę. Odrobina motywacji-może nawet nie odrobina,a spora szczypta bardzo się więc przyda:)

    OdpowiedzUsuń