poniedziałek, 30 września 2013

Niebo pełne gwiazd

- Niebo pełne gwiazd.
- Gdzie?
- Na policzkach.

Krótki dialog ze sprzedawcą warzyw, wartość takiego tekstu porównywalna do ceny sprzedawanych pomidorów i jabłek. A mimo to, a jednak.

Zastanawiać się można, co powiedziałby na to Baudelaire, przechadzający się po paryskich zaułkach i szukający - zła. Nie wiem i raczej nie chciałabym tego wiedzieć.

Jutro 1 października. Nowy rok, to nic, że tylko i aż akademicki. Powakacyjne zmiany. Prowokacyjne. Spotkania, rozmowy, przedstawienia teatralne i samego siebie nowym osobom. Starzy znajomi. Zaprzyjaźnionych nie tak wiele. Zajęcia na uczelni i poza nią. Gwar i cisza.

Nie trzeba pudrować piegowatych policzków, jesień to naturalna kolej rzeczy.

I jeszcze jasne anioły fruwają nad dachami...